Według Ewangelii św. Mateusza Mędrcy ruszyli do Betlejem, „a oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię”.
Nie jest jasne, ilu właściwie Mędrców było, ale przyjęło się nazywać ich „Trzema Królami”.
Być może dlatego, że przynieśli trzy dary: mirrę, kadzidło i złoto.
Takie dary i dziś niejednemu by się przydały.
Na przykład na kurację ciasteczkami z czystym złotem.
Kto czytał „Na ścieżkach Hildegardy” (tutaj), ten wie, że święta Hildegarda z Bingen fascynuje mnie już od dawna.
Ona właśnie zalecała takie ciasteczka na podagrę i problemy ze stawami. Badania potwierdzają przeciwartretyczne działanie złota, choć mechanizm tego działania nie został jeszcze do końca wyjaśniony.
Kuracja ciasteczkami ze złotem trwa 3 dni.
Na każdy dzień pieczemy świeże ciastko.
Skład jest prosty:
jedna garstka mąki orkiszowej z 0,3 grama złotego proszku i woda.
Można kupić proszek z 24-karatowego złota. Jeden jego gram kosztuje, bagatela, 460 zł.
W naturze u nas złoto występuje głównie w Sudetach i na Dolnym Śląsku. Złotoryja, Lwówek Śląski, Legnickie Pole, Złoty Stok i Głuchołazy to miejsca, gdzie wciąż można je znaleźć.
Kto chce zostać poszukiwaczem złota może zapisać się do Polskiego Bractwa Kopaczy Złota.
Jednak w Polsce poszukiwacze tego cennego kruszcu bardzo łatwo mogą naruszyć pokrętne przepisy prawa.
Kuracja ciastkami ze złotem jest więc kuracją dla bogatych, albo dla zuchwałych.
źródła://
Messori, Luigi, and Giordana Marcon. „Gold complexes in the treatment of rheumatoid arthritis.” Metal ions in biological systems 41 (2004): 279-304.